Kup zapałki,
które dał mi kiedyś Adam Małysz. Na serio to nie żadna sciema!!! A było to tak:
5 lat temu w Zakopanem, po zawodach udało mi się prześlizgnąć tam gdzie
skoczkowie mają swoje namioty. Nie było to trudne bo 15 minut po zawodach nie
bylo ochrony. Wszyscy skoczkowie już poszli, zostala tylko Polska ekipa, bo
jutro miała jeszcze jeden trening. Wtedy wszedłem do namiota Adama. Poprosiłem
go o autograf, on jednak nie miał na czym pisać wieć podpisał sie na pudełku
zapałek. Sprzedaje je tylko dla tego że nie mam pieniędzy, poza tym nie lubię
Adama Małysza.
W pudełku znajduje się 45 zapałków, każdy z nich ma siarke
uformowaną na kżtałt twarzy Adama Małysza. Dracha na pudełku ma kształt skoczni
narciarskiej.