Mam do sprzedania, a wlaściwie do podzielenia sie (bo tak naprawde na tym nie zarabiam) ze światem najwspanialszy zapach na świecie... Zapach świeżutkiej czyściutkiej skąpanej w słońcu bawełny... jeżeli tesknisz za zapachem prania suszącego się przed domem to moj zapach jest zdecydowanie dla ciebie... Niestety nie posiadam go dużo a jak pisalem wcześniej poprostu chce się podzielić a nie zarabiać... za tą symboliczną złotówkę wyślę tobie w szczelnie zamknietej torebeczce odrobinę tego zapachu... może to niewiele ale napewno wystarczy aby na moment przenieść się w wyobraźni w świat beztroskiego dzieciństwa... A ponieważ mieszkam w dużym zakorkowanym mieście jeżeli ktoś z miejsc w mniejszym stopniu skażonym cywilizacją chciałby poczuć się wielkomiejsko to prosze napisać... zamiast zapachu bawełny wyślę zapach jednego z głównych warszawskich skrzyżowań. |