…godzina 7.35. Debilna melodyjka ustawiona jako budzik w komórce piszczy radośnie. Gdyby tylko mogła powiedzieć ‘rusz dupę’ albo razić prądem zapewne by to zrobiła. W tym momencie po raz kolejny uzmysławiam sobie, że kac zaczyna istnieć wyłącznie w świecie jawy… porażony śladowymi ilościami światła wdzierającego się do mojej nory dostrzegam elegancko zawiązaną jednorazówkę z prześwitującym materiałem wtórnym aluminiowym w ilościach dużych, powszechnie znanym pod określeniem ‘puszka’. Podejmuję szereg czynności otrzeźwiająco – dobudzających (włączając dwukrotną defekację, obowiązkowo dwukrotną, przy jednokrotnej wpadam w paranoję), aby po raz kolejny udowodnić sobie, światu, partii, i ojczyźnie, że oto uderzam twardo i ostro na spotkanie z miejscem pracy oraz z… firmą transportu drogowo – ludzkiego PKS!
Witam na aukcji. Jej przedmiotem jest 172 biletów trasy Siedlce – Węgrów i odwrotnie. Kolekcja owa jest wynikiem mojej prawie pięciomiesięcznej kariery w pewnej firmie, którą skąd inąd wspominam bardzo pozytywnie. Do pracy zmuszony byłem jakoś się dostać (z Siedlec), a łapanie stopa względnie pokonywanie 36 km w jedną stronę piechotą jakoś średnio mi się kojarzyło. Ktoś może zapytać – co za debil, od czego są miesięczne? Owszem, jestem świadomy istnienia takowych, jednak logika PKSu jest delikatnie dziwna i bilet miesięczny kosztuje ponad 40 zł miesięcznie drożej niż codzienne kupowanie papierowego wiórka. Bilety owe gromadziły się w moim plecaku, po pewnym czasie wyjmowane kolekcjonowane były z uporem maniaka nadal. W celu? Trudno mi powiedzieć, w każdym razie jakoś polubiłem tą gromadę papierowych świstków. Z dnia na dzień była coraz większa, do starszych biletów dołączali nowi biletowi koledzy.
Do czego może służyć przedmiot aukcji? Możesz:
- dać je kotu do zabawy
- możesz dać kota do zabawy dla biletów
- możesz wykleić sobie nimi ścianę w kiblu
- możesz wsiąść do autobusu, pokazać kierowcy i żądać wpuszczenia na pokład twierdząc, że bilet jest ważny
- możesz się zaprzyjaźnić z biletami, wybudować im domek i uszyć ubranka
- możesz wy****ć je wszystkie do kosza zaraz po zakupie (opcja niehumanitarna i prostacka)
- możesz odsprzedać je z zyskiem jeżeli uda Ci się znaleźć jeszcze ostrzejszego Czuba niż Ty (z wyrazem głębokiego szacunku dla wszystkich Czubów) =)
Start aukcji: od 6zł 30 gr, bo właśnie tyle po ostatnich podwyżkach kosztował przejazd z Siedlec do Węgrowa.
Bez ceny minimalnej, koszt wysyłki = Poczta Polska.
DO BOJU! TĄ AUKCJĘ WYSTAWIAM PO RAZ JEDYNY!
UWAGA! Pomimo debilnego charakteru przedmiotu aukcji kwestie finansowe traktuję zupełnie serio. Jeżeli nie masz kasy i/lub nie zamierzasz płacić i/lub nie interesuje Cię przedmiot – NIE LICYTUJ! (bo neg boli przez całe życie…;)