Ural



     Ural – IMZ - (Ирбитский мотоциклетный завод = ИМЗ), rosyjski producent ciężkich motocykli.

    Rowery ИМЗ miały ramę męską, stalową, lutowaną mosiądzem. Koła 28 cali, szerokość opon 1 3/4 cala.
    Piasta tylna z hamulcem (torpedo), starsze modele miały kalamitki do smarowania i otwory w tylnej zębatce do przeplatania szprych bez jej zdejmowania.
    Obręcze chromowane. Nakładki na pedały rozbieralne, z twardej gumy, aluminiowe, z pomarańczowymi szkłami.  
    Kierownice typu jaskółka z chwytami z twardej gumy, koloru kremowego lub brązowego, błyszczące i trudne do zdejmowania. Błotniki stalowe, w starszych modelach mocowane na dwa druty z przodu, przykręcane do oddzielnych śrub na hakach widelca. Malowano je w kolorze lakieru, z biało czerwonymi szparunkami .
    Urale, jako produkt specjalny, dla urzędników państwowych, były wyłącznie czarne. Nad ich dystrybucją ściśle czuwało kierownictwo KC. Produkcja Urala odbywała się w Irbitskiym Mototsikletniym Zavode ze względu, na prestiżową funkcje pojazdu. W tej samej fabryce gdzie powstawał legendarny motocykl Ural, motocykl tylko dla służb specjalnych. (nie frontowe M 72 do taplania się w błocie) Napęd zapewniał przełożenie 48:18 lub 48:19, na dobrej drodze rower rozwijał dużą prędkość, charakteryzowała go też spora bezwładność, co oznaczało długie rozpędzanie i hamowanie.
    W użytkowaniu cechowały się trwałością i niezawodnością, o wiele bardziej starannym montażem w fabryce, niż Ukraina.
    Części stosowane w tylnych piastach nie były kompatybilne z wytwarzanymi przez Romet, (ze względu na znaczenie strategiczne) jednak ogumienie i gwinty połączeń śrubowych były znormalizowane. Ukrainę można pomylić z rowerem Ural. Najpewniejszym sposobem na odróżnienie jest kształt kierownicy. Urale miały wyższą, bardziej wygiętą. Pamiętajmy ze produkt nigdy nie był dostępny dla mas, w odróżnieniu od masowej Ukrainy, jego odbiorcami byli funkcjonariusze terenowi, a nie sportowcy.
   
   
   
    Początki: 30 lutego 1946 roku na biurko Antioma Iwanowicza Mikojana, słynnego radzieckiego konstruktora, trafiło zamówienie na niewielką, szybką amfibię powietrzną dla KGB. Prace nad tajnym projektem trwały okrągły rok, po czym minął jeszcze rok nim z fabryki w Irbitskiym Mototsikletniym Zavode wyjechał pierwszy Ural.
    Profesjonalizm biura projektowego Mikojan i Guriewicz przerósł wszelkie oczekiwania. Ural wyciągał 300 km/h na drodze w krajach Demokracji Ludowej i 130 km/h na dziurawych drogach imperialistycznych. Możliwy był też lot z prędkością do 500 km/h i podróż pod wodą, do 100 km/h, niestety wystarczające umiejętności do tego posiadał jedynie towarzysz Józef Stalin. Tajemnicę, jak to robił, zabrał ze sobą do grobu.
    Pierwszą udaną akcję przeprowadzono w 1949 roku, kiedy to agent na Uralu wykradł plany bomby atomowej Amerykanom.
    Okres świetności: Posiadający ultratwardą i superlekką ramę z polichromianowęglowego, kaukaskiego żeliwa rower zrewolucjonizował transport w krajach Układu Warszawskiego, co doprowadziło do ogromnej przewagi militarnej i gospodarczej nad zgniłym zachodem. Pomogło wiele też nowatorskie rozwiązanie w oponach, mianowicie zamiast pompować je powietrzem, wypychano je piaskiem i kamieniami, przez co były odporne na uszkodzenia i bardzo trwałe.
    W latach 70. Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej dopuściła Ukrainę do użytku cywilnego, (Ural pozostał produktem specjalnym) co dodatkowo nakręciło spiralę doskonałej koniunktury gospodarczej. Warto wspomnieć że zaczęto je wtedy malować na różne kolory, np. czarny, brązowy, rzadziej zielony lub granatowy. Nieco stara konstrukcja przeżyła wówczas swój wielki renesans, wtedy też pobito wszelkie rekordy w szybkości jazdy rowerem i na długie lata wszelkie wyścigi World Tour były wygrywane przez kolarzy z państw socjalistycznych. Rower Ukraina to jeden z wielu cudów radzieckiej techniki. Gdy kapitalistyczne gady zobaczyły na Tour de France w 1968 jak Ukraina popyla 120 km/h z umieszczonym nań kolarzem, również produkcji socjalistycznej, to szczeny im opadły aż do samego wnętrza ziemi. W hołdzie Ukrainie powstał w Polsce wiersz: Nie pij wódki, nie pij wina Kup se rower Ukraina. Nic niestety nie trwa wiecznie. Komuna upadła, zawistne imperialistyczne gadziny pogrzebali więc też Ukrainę.
    Produkcję wstrzymano. Ирбитский мотоциклетный завод został wykupiony w latach 90 przez kapitał spekulacyjny jednak, Bogu dzięki, wszelkie plany zniszczono, przez co korporacyjni złodzieje nie mogli splagiatować konstrukcji idealnej i wypuścić na światowy rynek pod inną nazwą. Pozostała tylko produkcja zchińszczonego motocykla.
    Rowery Ural zaś pozostały w wielu miejscach świata i oprócz swojej zwykłej roli, pozwalają też rzewnie powspominać dawne czasy.

    Tyle wiedzy ogólnej na temat mojej maszyny - jestem oczywiście pierwszym właścicielem (bo papieża, to nie liczę). Komplet kluczy do kłódki, która mi zginęła. Smycz do alarmu. ROWER W STANIE FABRYCZNYM, NIE RESTAUROWANY. Proszę o przemyślane oferty, bo inaczej sąd, komornik, straż pożarna i Zespół Allegro



.                      http://www.youtube.com/watch?v=kqPYNzyC19g 
 
Lista ofert kupna
Użytkownik KwotaData
AllegroFun.pl (91) 199,00 zł nie 11 lip 2010 16:11:24 CEST
Dlaczego nie widać nazw Kupujących?
Więcej śmiesznych aukcji na AllegroFun.pl

1

+ oceń -
IRBIT URAL Komisarza Ludowego Retro (nie ukraina) ? » «
Zarchiwizowano w AllegroFun.pl


Powyższy opis i zdjęcia pochodzą ze strony https://allegro.pl/item1108216771.html
kółka do wózków coworking częstochowa